NAGRODA W RAJU

NAGRODA W RAJU

Prezydent Bierut zaprosił kiedyś Adolfa Dymszę na pokoje Belwederu. Oprowadzając go po swoim przybytku, roztoczył przed komikiem bajeczne wizje przyszłości:

- Kiedy już zbudujemy socjalizm, każdy będzie miał stumetrowe mieszkanie, samochód i domek letniskowy. Każdy człowiek (pracy - rzecz jasna!) będzie mógł kupić w PSS-ie owoce południowe, kawę i francuskie wina. W sklepach nie będzie kolejek, za to wiele gatunków wędlin. I tu Dymsza nie wytrzymał, przerywając prezydentowi:

-         Przepraszam, ale kto ma opowiadać dowcipy, pan, towarzyszu prezydencie, czy może raczej ja?*

 

Czyli „nikt wam nie da tyle ile ja wam mogę obiecać”

 

Opis

Bez względu na to czy wierzymy w raj czy nie, nader często jesteśmy zwodzeni obietnicą nagrody w raju. Nagroda w raju to obiecywanie czegoś w przyszłości, za to, co mamy zrobić w teraźniejszości (metoda ta znana jest w sadownictwie jako metoda produkowania gruszek na wierzbie).

Dostajemy propozycje obniżenia teraz o 30 procent a w przyszłym roku taki luuuuuukratywnych kontrakt, że jej.

Taktyka obietnic ma jeszcze to do siebie, że obietnice mogą trwać w permanencji. Obietnica powoduje rozbudzanie nadziej. Często bazuje na ludzkiej chciwości, próżności. Generalnie mówiąc na wszystkich przywarach ludzkich ze szczególnym uwzględnieniem siedmiu grzechów głównych. Obietnice otwierają przed nami rajskie perspektywy, zaczynamy budować zamki na lodzie. Mimo, że wszyscy, gdyby się o to ich spytać, zdają sobie sprawę, ze zwodniczego działania obietnic, nie mniej przypomnijmy jak dużym powodzeniem cieszyły się piramidy finansowe, atrakcyjne zagraniczne oferty pracy (zwłaszcza dla młodych dziewcząt...). Każdy chce wierzyć, że to jemu przypadnie złoty róg. Każdy chciałby osobiście spotkać św. Mikołaja znaleźć, lampę Aladyna czy choćby przez chwilę porozmawiać ze złotą rybką.

 

Przykład biznesowy

-          Jeśli dziś Pan obniży cenę szkolenia to zamówimy cały cykl w przyszłym roku. Na prawdę. Takie mamy plany.

 

Przykład z życia rodzinnego

-          Jeżeli Jasiu będziesz grzeczny u lekarza to mamusia jutro pójdzie z tobą do kina

 

Przykład ważny

-          Jak nie będzie pan podskakiwał tylko robił to, co mówię daleko pan zajdzie.

 

Obrona

¨      Pamiętajcie o teraźniejszości i o faktycznym zakresie swojej oferty.

¨      Żądajcie umieszczenia obietnicy w umowie.

¨      Czy jest jakaś obrona przed zwodniczymi mirażami obietnic?

Mamy tendencję do odrzucania informacji nie potwierdzających naszych wyborów.

Pewien nasz znajomy zalecał następującą metodę prawidłowego weryfikowania kuszących obietnic. Metoda składa się z trzech etapów – oto one:

1. Stań dwa kroki przed ścianą twarzą do niej.

2. Wykonaj dwa szybkie kroki na przód.

3. Energiczny skłon do przodu...

 

Jeżeli jeszcze potem obietnica wyda ci się kusząca. Trudno, spróbuj swego szczęścia.

 

 



* Tą anegdotę znaleźliśmy w Internecie na stronie poświęconej A. Dymszy. Niestety, w tej chwili nie jesteśmy znaleźć adresu tej strony.