ŚMIESZNE PIENIĄDZE
ŚMIESZNE PIENIĄDZE
Shaw prosi w piekarni o dwukilogramowy bochenek chleba.
Po otrzymaniu waży go przez chwilę w ręku i powiada:
- Za mało waży!
- Nic nie szkodzi! - odpowiada piekarz. - Będzie lżejszy do niesienia!
Shaw nic nie mówi, kładzie szylinga na ladzie i wychodzi.
- To pomyłka - woła piekarz - należą mi się jeszcze dwa pensy.
Nic nie szkodzi! - powiada Shaw. - Łatwiej będzie panu policzyć!*
Opis
Śmieszne pieniądze, wcale nie są śmieszne. Istotą tej manipulacji jest zmiana przelicznika należności, który minimalizuje przedmiot sporu pozornie nic nie zmieniając.
Przykład biznesowy (dla palących)
- Mówi pan, że to duża kwota, ale przez 5 lat to wypadnie jak jedna paczka marnych papierosów dziennie...
Palenie jest szkodliwe i nie ma, co do tego dwóch zdań, ale po co przepłacać.
Coś z domu (dla pijących)
- Kochanie gdybyś dziennie wypił jedną butelkę piwa mniej, to wciągu dwóch lat miałabym futro….
- No tak kochanie zapewne masz rację ale każda z moich nerek potrzebuje po dwa piwa dziennie najmniej…
Obrona
¨ Trzymajcie się stałej formy wyrażania płatności (rozliczeń). Jeśli złotówki to złotówki, jak muszelki to muszelki. Przecież pamiętamy jak jeszcze nie tak dawno spożycie na głowę mieszkańca wzrastało o 3,7 lokomotywy na kwartał.