ZDECHŁA RYBA

ZDECHŁA RYBA

Innym znowu razem jadę motorem ze szkoły (około południa) i w połowie drogi widzę, że stoi na poboczu zepsuty samochód. Od razu widać, że ma złamany resor. To zresztą normalne, bo oni tu na taki np. półtoratonowy pickup potrafią załadować i do trzech ton, a do tego na drzwiach i zderzakach uwiesi się jeszcze z dziesięcioro ludzi. A więc mijam ten złom, a tu wychodzi facet i z poważną miną proponuje: “Ty, muzungu, daj mi twój motor, a ja w zamian zostawiam ci mój samochód”. Odpowiadam: “Ale twój samochód jest zepsuty i nigdzie nie będę mógł nim pojechać, a mój motor jest dobry i taka zamiana mi się nie opłaca”. On na to, że ja ten samochód mogę sobie naprawić, bo mnie stać, a jak nie będę chciał, to mogę go sprzedać i kupić inny motor. I tak podyskutowaliśmy sobie kilkanaście minut, a wiem, że nie wolno im się zbyt stanowczo sprzeciwiać, bo szybko się denerwują i mogą być nieprzyjemni. W końcu stanęło na tym, że ja bym może i ten samochód wziął i oddał mu swój motor, ale za to, że samochód jest zepsuty to on musiałby mi dołożyć jeszcze coś np. ze dwa worki mąki, albo ze trzy koszyki kukurydzy (widziałem, że tego nie ma na samochodzie, który jest wyładowany węglem drzewnym), żeby mi się ta transakcja opłacała. Ale tu powstają dwie trudności, po pierwsze on nie ma ani kukurydzy, ani mąki, a ja węgla drzewnego przyjąć nie mogę jako dopłaty. Po drugie nawet gdyby on miał mąkę lub kukurydzę, to i tak nie będzie mógł wziąć na motor węgla drzewnego, który wiezie. Więc i jemu też się taka zamiana nie opłaca. Rozmowa rzeczowa i bardzo logiczna, nikt nie poczuł się urażony, ani zawiedziony.*

 

Opis

„Zdechła ryba” to - jak sama nazwa wskazuje - jakaś bardzo śmierdząca historia podłożona właśnie nam. Zwykle sprawa ta ma dla Wielkiego Manipulatora drugorzędne znaczenie, a która ma zaabsorbować naszą energię i uwagę. Jeśli skupimy się na „zdechłej rybie” to istnieje obawa, że w innych sprawach będziemy mniej czujni i bardziej ugodowi. Należy się liczyć z tym, że sprawa określana jako „zdechła ryba” dla nas może być bardzo kłopotliwa.

W polityka znana jako „temat zastępczy”. Przed każdymi wyborami krajowymi cała Polska ni z tego ni z owego zaczyna rozważać sprawę aborcji.

Przykład biznesowy

-          Jesteśmy skłonni przychylnie rozważyć propozycję ale chcielibyśmy aby wasza firma do tego wyrobu zapewniła opakowania w stylu japońskim z etykietami orygami w kształcie galopującego jeżozwierza, a wszystko pakowane po 3456 sztuk...

-           

Przykład domowy

Syn do ojca

-          Dobrze tato będę się uczył, ale jeśli w domu pomiędzy 18 a 23 będzie zachowana absolutna cisza i nikt nie będzie oglądał telewizji ani prowadził rozmów. Inaczej nie gwarantuje wyników. No i rzecz jasna żadnego picia piwa, bo mnie to dekoncentruje…

 

Obrona

¨      Pisząc nieco żartobliwie, „zdechła rybę” należy zdemaskować, wziąć ostrożnie w dwa palce i odrzucić na bok.

¨      Albo wyjąć ukrytą z zanadrza równie zdechłą i równie śmierdzącą rybę i położyć na stół negocjacji.



* Kubot K., „Listy z Afryki”, Nasza Parafia, Oborniki, 1999.